Restauracja Leśna Perła w Radlinie jest bez dwóch zdań jednym z najbardziej romantycznych miejsc do organizacji wesela. Eleganckie pomieszczenie opatrzone w białe ściany i drewniane filary przywodzą na myśl styl rustykalny. Magia zaczyna się jednak za salą po wyjściu na taras i ogród. Dodatkowo, niewątpliwym atutem tego miejsca jest dobre jedzenie i solidna obsługa. Jeszcze się nie zdarzyło bym wracał głodny z wesela z Perły.
Sala w Leśnej Perle posiada wszystko co powinna mieć dobra sala weselna. Przede wszystkim sala jest duża, a obiekt posiada możliwość powiększenia przestrzeni i dostosowania dla większej liczby osób. Duża przestrzeń jest przeze mnie pożądana bo umożliwia mi sprawne ulokowanie dodatkowego oświetlenia. Obok sali znajduje się restauracja, która była czynna w dniu wesela.
Leśna Perła jak nazwa wskazuje ulokowana jest w otoczeniu lasu – mimo to znajduje się tuż przy asfaltowej drodze. Nie ma zatem problemu z dojazdem. Jak nazwa zobowiązuje otoczenie jest zadbane, a wszechobecna zieleń sprzyja wychodzeniu gości na zewnątrz budynku.
Dodatkową atrakcją jest piękny świecący napis love znajdujący się na tarasie. Idealny by zrobić zdjęcie kończące cały reprotaż. Idąc dalej, za budynkiem znajduje się coś na styl ogródka i zjeżdżalnia dla najmłodszych.
Co ciekawe, w płocie jest furtka umożliwiająca co bardziej odkrywczym gościom ucieczkę w gęsty las. Przed nią znajduje się linowa huśtawka sprytnie obłożona świecącymi lampkami. To właśnie to miejsce wykrzystaliśmy z młodą parą i ich goścmi na wspólne zdjęcia i małą sesję plenerową. W myśl zasady, że wyjątkowe okoliczności wymagają wyjątkowej oprawy – goście nie zawiedli. Wyposażeni w sprzęt tworzący bańki mydlane, wykreowali dodatkowe efekty, które mogłem uwiecznić na pamiątkowych zdjęciach. W takich momentach cieszę się, że trafiam na pomocnych ludzi :)
Imprezę weselną prowadził jak zawsze niezawodny Paweł Korduła.